środa, 10 października 2012

Jak ojciec kupi samochód – sąd odda mu dziecko


Jak można zabrać rodzicom wyczekanego, wymarzonego niemowlaka, bo nie mają samochodu i wyremontowanej łazienki ???!!! Niestety obejrzałam wiadomości w TV. I absurd sytuacji po prostu mnie dobił.

Państwo Persowie z Rozwadzy od dawna marzyli o dziecku. Dopiero za trzecim razem się udało (wcześniej dwa poronienia). Fakt, że żona jest chora na porażenie mózgowe i raczej niewiele przy dziecku pomoże. Można dyskutować, czy w ogóle powinni decydować się na dziecko. Ja bym się na to (w tej sytuacji) nie zdecydowała, ale to ich decyzja. Z materiału filmowego wynika, że chyba świadomie podjęta. Mąż nie dość, że opiekuje się żoną, to na dodatek – jak zrozumiałam z reportażu – chce córkę Natalkę wychowywać. Po narodzinach dziecka, systematycznie odwiedzając córkę i żonę w szpitalu, uczył się jak pielęgnować niemowlę - co wyraźnie potwierdza personel szpitala, również w opinii dla sądu. Czy tak postępuje nieodpowiedzialny ojciec?

Jednak ordynator oddziału patologii noworodka stanął na wysokości zadania zawiadamiając sąd (być może względy medyczne). Sąd tym bardziej zachował się odpowiedzialnie – odebrał dziecko rodzicom. Umieścił je w rodzinie zastępczej. Dlaczego sąd nie nakazał opiece społecznej zorganizowania pomocy, by dziecko mogło być z rodzicami? Zatroskani pracownicy opieki społecznej mówią, że jakieś pół roku i dziecko być może wróci do rodziców. „Kurator postawił warunki. Dziecko wróci do biologicznych rodziców, ale najpierw w mieszkaniu państwa Persów trzeba wyremontować łazienkę i zrobić ogrzewanie, a pan Mariusz musi kupić samochód, by mógł wozić żonę na rehabilitację, a córkę na konsultacje medyczne. Na Natalkę czekają kołyska, ubranka i kochające serca rodziców, ale czy to przekona sąd - nie wiadomo” - czytamy na http://www.tvp.pl/opole/aktualnosci/spoleczne/co-z-natalka/8766843 (tam też cały materiał).

Samochód? Czy ktoś wcześniej zapytał Państwa Persów jak sobie radzą bez samochodu, skoro żona jest praktycznie przykuta do łóżka? Aż dziwne, że sąd nie nakazał rozwodu.

Dlaczego opieka społeczna nie zaproponowała pomocy z prawdziwego zdarzenia, czyli opiekunki, a wcześniej pomocy w remoncie tej cholernej łazienki i w zrobieniu ogrzewania? Bo nie ma takich możliwości? To gdzie jest państwo polskie, które ustami premiera i ministrów tak płacze, że nie przybywa nam obywateli? Że niby Polacy mają mnożyć się na potęgę, ale o to, żeby dzieci miały co jeść mają martwić się już sami rodzice, zarabiając jakieś marne grosze? Bo tak zarabia większość społeczeństwa.

Gdzie w tym wszystkim jest nasz Kościół miłosierny nawołujący do mnożenia się jak króliki (przecież antykoncepcja jest be)? Nie pomógł? Nie zapewnił szczęścia narodzonej? Że nikt nie zwrócił się do Kościoła w tej sprawie? Przecież chyba już w każdym szpitalu jest ksiądz. Nie widział? Czy bezczynne patrzenie na zabieranie upragnionego dziecka rodzicom jest etyczne? Czy to może grzech zaniechania?

Dlaczego ojciec Natalki nie może – zdaniem sądu – sam opiekować się i żoną, i córką? A dlaczego samotne matki mogą? I nikt nie pyta, czy sobie poradzą? Czy mają za co żyć? Dlaczego ofiary gwałtu mają na siłę rodzić dzieci i – rzecz jasna - kochać je i utrzymywać? Dlaczego skoro w „normalnej” rodzinie (normalnej – w sensie żona nie jest przykuta do łóżka), może urodzić się dwunaste czy szesnaste dziecko, by zostać kolejnym klientem opieki społecznej, to sąd w tej sytuacji nie stawia warunku: kupicie samochód albo odbierzemy wam dziecko? 

8 komentarzy:

  1. programu nie oglądałam ale z tego co piszesz to faktycznie niezły absurd o ile to ogrzewanie jestem w stanie zrozumieć tak samochodu i remontu nie ! czyli kolejny przypadek odebrania dziecka bo rodzice są za biedni

    OdpowiedzUsuń
  2. Kidy wy to zrozumiecie. Dziecko nie jest własnością rodziców tylko państwa a państwo przecież wie jak najlepiej zadbać o swoją własność. Tak naprawdę dziwie się że wszystkie noworodki nie są zabierane i wychowywane przez nasze państwo oczywiście z jedynymi słusznymi poglądami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Polska to kraj w którym panuje kult motoryzacji. Gdy nie masz samochodu jesteś obywatelem drugiej (jeśli nie trzeciej) kategorii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak masz, to najlepiej kombiaka by rozbijać się nim w pojedynkę po mieście w godzinach szczytu i powiększać tylko korki.

      Usuń
  4. Niezłe, to starali się, starali, wyszło a i tak na koniec nici z tego.
    Polskim sądom daleko do sprawności czy logiczności i zdrowego rozsądku. Pomoc społeczna jest pomocą tylko z nazwy w wielu miejscach. Polacy najlepiej pomagają w przypadkach klęsk żywiołowych i to zarówno sobie jak i zagranicy.
    Dziwni jesteśmy albo po prostu zawdzięczamy to 40 latom okupacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dlaczego sąd nie nakazał mamie Natalki natychmiastowego wyzdrowienia???. To karygodne!.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zlodziej ukradl mi samochod i pewnie teraz zaliczam sie do tej 2 kategorii a tym samym zlodziej stal sie czlowiekiem 1-ej. Skoro tak sie kwalifikuje Polakow to juz wiem kogo popieraja nasi urzednicy.

    OdpowiedzUsuń
  7. ogrzewanie w domu jest tylko ojciec dziecka nie placil za gaz i dlatego mu odlaczyli. a lazienke remontuje juz 3 lata wiec niewiem o co sie wszyscy oburzaja. dla mnie to tego faceta powinni zamknac. udaje takiego troskliwego bo sie boji eksmijsi z mieszkania za ktore tez nie placi.on jest zwyklym zlamasem ktory chce naciagnac panstwo na kase poniewaz na miesiac ma ponad 4 tys.zl. a to ze ma dlugi to kogo to obchodzi. wiekszosc ludzi w polsce ma i jakos szumu medialnego nie robia. szkoda tylko dziecka

    OdpowiedzUsuń